W dzisiejszym świecie ciągle mówi się o trendach i modzie. Kobiety niemalże stały się zakładniczkami tego co najpopularniejsze, najnowsze, najmodniejsze. Czy rzeczywiście żeby być modnym trzeba co pół roku, albo i częściej, kupować nowe ubrania z najnowszych kolekcji? Otóż niekoniecznie. Kobiety, które są dojrzałe, świadome swojej urody i kobiecości wiedzą, że ślepe podążanie za trendami wcale nie jest dobrym wyborem.
Lepiej powoli, konsekwentnie uzupełniać swoją szafę o ubrania, które po prostu do nas pasują, które są w naszym stylu. Co to znaczy mieć swój styl? Przede wszystkim znać swoje atuty, najmocniejsze cechy własnej urody oraz mieć świadomość jej mankamentów. Stroje powinno się tak dobierać, aby pasowały do tego. Nasza figura, kolor włosów, typ karnacji czy kolor oczu „wymuszają” pewne modowe wybory i dlatego warto to uwzględniać.
Lepiej mieć w szafie kilka podobnych, pasujących do naszej sylwetki i koloru włosów sukienek niż mieć zestaw ubrań z najnowszej kolekcji znanej firmy, w których będziemy wyglądać źle.
